Mikro-Plastik, to nie Mikro-Problem

Czy znane wam jest pojecie mikro-plastiku? Oto definicja według  Europejskiego Urzędu ds.  Bezpieczeństwa Żywności:


Mikro-plastik to heterogeniczna mieszanina różnego kształtu materiałów w postaci fragmentów, włókien, elipsoid, granulek, śrutu, płatków o wielkości w zakresie od 0,1 μm do 5 mm.


[mój koszyk wstydu]


Bardzo ciężko zakwalifikować dany składnik z INCI do mikro-plastiku, gdyż żaden przepis nie nakłada  na producentów obowiązku do zamieszczania informacji o jego obecności w składzie. Problem pojawia się także, w nazewnictwie tych składników gdyż pod jedną nazwą mogą kryć się substancje w różnym stanie skupienia, ponieważ dla polimerów (to one budują mikro-plastik) bardzo ciężko ustalić jest fazę w jakiej się znajduje, wpływ maja na nią: rodzaj monomeru, długość łańcucha cząsteczki, jej masa atomowa czy stopień usieciowania.
W składach możemy potencjalne mikro-fragmenty plastiku spotkać pod nazwami:

  • Polyethylen, 
  • Polypropylene,
  •  Acrylates Copolymer, 
  • Acrylates Crosspolyme, 
  • Allyl Methacrylates Crosspolymer,
  •  Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, 
  • Nylon-12, Nylon-6, Nylon-66, 
  • Polyamid, 
  • Polyquaternium-7, 
  • Polyimide, 
  • Polyimid-1, 
  • Polyurethane, 
  • Polystyrene, 
  • Poly(ethylene terephthalate).

Oto lista najbardziej popularnych składników pod których nazwą kryje się mikro-plastik, stworzona przez Pomorską Platformę Komunikacji Społecznej .
Niestety coraz częściej powstają nowe odmiany mikro-plastiku, które bardzo ciężko rozpoznać jej w składzie - niech Waszą czujność jednak wzbudzą wszystkie substancje, które związane są z frazami ACRYLATES i POLY




Prawdą jest też to, że stosowanie wyżej wymienionych substancji (w odpowiednich stężeniach) jest dozwolone, informacje na ten temat można znaleźć na stronie - CosIng- czyli bazie danych składników kosmetycznych, gdzie pod uwagę brane są wszystkie regulacje Komisji Europejskiej.

Dlatego tak ważne są świadome zakupy, ponieważ bardzo mało producentów samowolnie zdecyduje się na rezygnacje z mikro-plastiku(jest to surowiec bardzo tani i łatwy w przygotowaniu)  ale to my nie kupując produktów które zawierają go w składzie, możemy doprowadzić do tego aby wielkie firmy kosmetyczne zdecydowały się na ekologiczne substytuty. 

Problem z mikroplastikiem polega na tym, że przedostaje się on do wód powierzchniowych - szacuje się, że przez  mało efektywny system oczyszczania wód do samego Bałtyku trafia ponad 40 ton mikro-plastiku rocznie, więc znacznie pogarszamy tym stan środowiska morskiego. Sama ilość jest przerażająca, ale nie to jest najgorsze - jednym z najbardziej kluczowych zjawisk jest możliwość przenoszenia się tą drogą toksycznych substancji. 



To co dajesz - wraca do Ciebie, zwierzęta morskie połykając cząsteczki mikro-plastiku, a tym samym substancje skumulowane na jego powierzchni zgromadzą je w swojej tkance tłuszczowej, przez co są przeniosą się nawet pomiędzy ogniwami łańcucha pokarmowego. 
Podsumowując - raz zjedzone, będą się przenosić na w całym łańcuchu, aż w końcu trafią do ludzi.


Na szczęście  świat, organizacje ekologiczne oraz ruch zero-waste  wypowiedziały oficjalną walkę z mikro-plastikiem - miejmy nadzieję, że doprowadzi to do oficjalnego pojawienia się go na liście substancji zakazanych do stosowania w kosmetykach. Rozpoczynają się pierwsze działania, a marki zaczynają zmieniać formuły kosmetyczne jednak zanim dojdzie do całkowitej zmiany z pewnością minie jeszcze kilka dekad. A to kolejne tony śmieci w wodach i śmierci kolejnych, niewinnych stworzeń.  
Ja sama w swojej szafce znalazłam kilka kosmetyków które zawierają w swoim składzie mikro-plastik, kupionych co prawda dawno temu kiedy nie zwracałam w ogóle uwagi na składy. Od roku, kiedy stałam się bardziej świadoma jeśli chodzi składy, dobro naszej planety i zainteresowanie się ruchem zero waste, unikam tych składników jak ognia. Obecność ich w składzie przekreśla dla mnie całkowicie, nie tylko dany produkt ale i całą firmę. Dlatego proszę was o dokładne analizowanie składów kosmetyków,które zamierzacie kupić. Na drogeryjnych półkach mnóstwo jest  lepszych, bardziej ekologicznych  alternatyw - wybierajcie je, dla siebie, dla świata i przyszłych pokoleń.







                    
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Retro Róże , Blogger