Każdy z nas wie jak ważne jest oczyszczanie twarzy- pozbywanie się brudu, kurzu i produktów pielęgnacyjnych które tak pieczołowicie nakładamy każdego ranka. Mi do wieczornego mycia już od roku jest produkt marki Natura Siberica - Mydło Północne Głęboko Oczyszczające, przez niektórych sprzedawców nazywane DETOX. Co spowodowało że używałam je aż rok? Co mnie w nim zauroczyło i dlaczego? I dlaczego mam już drugie opakowanie?
jest to rosyjska marka która tworzy naturalne kosmetyki ich składy opierają się na syberyjskich ziołach, olejach i ekstraktach na które rośliny zbierane są ich naturalnym środowisku wzrostu. Produkcja odbywa się z przestrzeganiem wysokich norm- co może potwierdzić wiele certyfikatów przyznanych marce m.in Eco-cert,ICEA, BDIH i Cosmos Standard.
Czarne mydło o gęstej, masłowatej konsystencji zapakowane jest w czarny plastikowy słoik, który jest bardzo wytrzymały - przeżył wiele upadków z górnej półki w łazience.
Całość znajduje się w dużym sześciennym tekturowym pudełku, w którym poza słoiczkiem znajdziemy również czarną gąbkę- która ma ułatwić nam stosowanie produktu.
W składzie produktu znajdziemy wiele cennych
składników takich jak olej z rokitnika czy nasion sosny. Jednak jest jedno małe 'ale' - substancje te znajdują się w składzie za zapachem, więc nie jest ich tam bardzo dużo. Skład więc nie jest wybitnie dobry, własnie przez to że wszystkie ziołowe substancje znajdują się w nim w minimalnych ilościach.
W internecie można znaleźć ok. 5 rodzajów składu tego kosmetyku ja przepisałam ten znajdujący się niżej z pudełka w które zapakowane było moje mydło.
Aqua – woda,
Hydrogenated Starch Hydrolysate – hydrolizat skrobi kukurydzianej; substancja silnie wiążąca wodę, również w skórze,
Sodium Cocoyl Isethionate – kokoiloizetionian sodowy; delikatny detergent,
Stearic Acid – kwas stearynowy; substancja renatłuszczająca, słabo rozpuszczalna w wodzie,
Carbon Black – węgiel drzewny, naturalny barwnik,
Parfum – zapach,
Hippophae Rhaimnoides Fruit Oil* – olej z owoców rokitnika; poprawia koloryt skóry, poprawia elastyczność skóry, regeneruje,
Pinus Sibirica Seed Oil – olej z nasion sosny syberyjskiej ; działa ściągająco i antyseptycznie,
Hippophae Rhaimnoidesamidopropyl Betaine – detergent pozyskiwany z rokitnika,
Pinus Sibirica Needle Extract – ekstrakt z igieł pinii syberyjskiej; działanie ściągające i antyseptyczne,
Pineamidopropyl Betaine – substancja myjąca pozyskiwana z sosny syberyjskiej,
Picea Obovata Needle Extract – ekstrakt z igieł sosny syberyjskiej, działanie ściągające i antyseptyczne,
Abies Sibirica Needle Extract – ekstrakt z igieł jodły syberyjskiej; antybakteryjny, pobudza krążenie,
Shizandra Chinensis Fruit Extract – wyciąg z cytryńca chińskiego; działanie antyrodnikowe, przeciwzmarszczkowe, antyseptyczne, rozjaśniające, ujędrniające,
Linum Usitatissimum Seed Oil – ekstrakt z nasion lnu; nawilża, wygładza,
Rubus Idaeus Seed Oil – olej z pestek malin; antyoksydant, działa przeciwzapalnie,
Rubus Chamaemorus Fruit Extract – ekstrakt z owoców maliny moroszki; zapobiega powstawaniu zmarszczek,
Betula Alba Juice – wyciąg z liści kory brzozy; wspomaga gojenie się ropiejących ran,
Vaccinium Myrtillus Seed Oil – olej z pestek borówki; nawilża, działa antyoksydacyjnie,
Benzyl Alcohol – alkohole benzylowy; konserwant,
Dehydroacetic Acid – kwas dehydrooctowy; konserwant,
Potassium Sorbate – sorbinian potasu; konserwant
Sodium Benzoate – benzoesan sodu; konserwant
Niekończące się mydło
Zacznę od tego, ze nie używałam produktu tak jak zaleca producent - czyli 2 razy w tygodniu, tylko codziennie, mimo to produkt nie przesuszył mi skóry ani nie podrażnił.
Produkt jest niesamowicie wydajny, na umycie całej twarzy potrzeba bardzo, bardzo małej ilości - wielości mniej więcej ziarnka grochu, co powoduje że produkt jest niesamowicie wydajny, ja całego opakowania mydła nie byłam w stanie zużyć przez rok.
Mydło idealnie domywa twarz, ja najczęściej używałam go po OCM do zmycia oleju, więc nie miało możliwość przesuszenia mi skóry, myślę że gdybym myła nim 'gołą' skórę bez warstewki oleju to mogło by się to źle skończyć.
Tak jak wskazuje nam skład, produkt ma bardzo intensywny zapach jeszcze przed wyjęciem go z tekturowego pudełka będziemy w pełni mogli poczuć aromat drzew iglastych i żywic.
Do mydła połączona jest mała czarna gąbka, która podwaja swoja wielkość po zmoczeniu wodą- ja używałam jej ok. 3 miesiące (ze względów higienicznych) a potem przerzuciłam się na gąbkę konjac - która pozwoliła mi na jeszcze mniejsze zużycie produktu, gdyż mydło pieniło się na niej jak szalone.
Od produktu odstraszać może jednak cena, gdyż ta waha się od 50 do 70 zł za 120 ml oraz bardzo słaba dostępność stacjonarnie, ja swoje mydła dostałam jako prezent ale nie widziałam go w żadnej drogerii ani sklepie zielarskim.
Pod koniec używania mydła zaczynał mnie już męczyć jego zapach, dlatego cieszyłam się gdy zaczęłam zauważać już dno mojego produktu, ale ... nadeszły moje urodziny i to samo mydło dostałam w paczce prezentów od babci, tak wiec chyba ten produkt mnie prześladuje :D
Komu polecam produkt i dlaczego
Produkt moim zdaniem idealnie nada się dla osób o cerach tłustych, trądzikowych i mieszanych, bardzo dobrze pozbywa się on zabrudzeń oraz oczyszcza zapchane pory, przy tym typie skóry krzywdy nie powinno zrobić nawet codzienne jego używanie. Jednak posiadacze i posiadaczki skóry suchej lub wrażliwej powinni na ten produkt uważać, ponieważ może ich podrażnić, wtedy polecałabym używać go według zaleceń producenta czyli 2 razy w tygodniu.
Końcowa opinia
Produkt powalił mnie na pewno swoją wydajnością, jego działanie było dobre bez fajerwerków, bez wybuchów po prostu dobre, robił to co miał robić - domywał moją twarz (nawet z olejów).
Nie zauważyłam aby po jego użyciu, stan mojej cery się pogarszał - mogłabym powiedzieć że nawet pory były jakby mnie zapchane ale czy to dzięki temu produktowi czy gąbce konjac, tego nie wiem/
Czy wróciła bym do tego produktu? - Pewnie gdybym nie dostała drugiego pudełka, to nie zdecydowała bym się na to mydło ponownie, może teraz wykorzystam je do mycia włosów.
Plusy:
+ działanie, domywa oleje i masła
+ wydajność
+ konsystencja, gęsta i treściwa
+opakowanie bardzo wytrzymałe i estetyczne
Minusy:
- dostępność
- cena